Status serwera H&H widoczny tylko dla zalogowanych użytkowników.



  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Alliance of free cities]



#16
I przy okazji nauczyć się rozpoznawać ironię.



Odpowiedz



#17
Wg mnie te posty początkowo zawierały jakąś opinie potem zmieniły się w zwykły spam. Co do składni i poprawności językowych to ja problemów nie miałem ze zrozumieniem tego co napisał oraz uważam że treść jego postu jest najważniejsza
"Bóg nie gra w kości"



Odpowiedz



#18
Nie miałeś problemu ze zrozumieniem bo może jesteś przyzwyczajony do takiej składni, nie wnikam.
Spam zapoczątkowany został przez Nakimesis'a poprzez obrazę użytkowników forum. Do momentu gdy ów moderator wyraził swoje zdanie obrażając przy tym wszystkich dookoła mimo, iż to tej pory dyskusja była na pewnym poziomie.
Do Ciebie Kostucha mam tylko jedną prośbę, zedytuj te aspekty od których dyskusja się zaczęła by nie wprowadzać następnych ludzi w błąd.



Odpowiedz



#19
Nie miałem problemu bo potrafię myśleć. Spam zaczął się w momencie pisania o Konwekcji Genewskiej. Całkowicie odbiegło to od tematu. Nie będę edytować, to że wy nie rozumiecie pewnych aspektów mimo mojego tłumaczenia nie oznacza że każdy taki jest.
"Bóg nie gra w kości"



Odpowiedz



#20
Twierdzisz więc, że nie potrafię myśleć?
Składnia to taka piękna rzecz dzięki której już po pierwszym przeczytaniu zdania od razu rozumiesz co autor miał na myśli, jeśli ja się muszę nad tym zastanawiać o co chodziło danej osobie to znaczy, że składnia nie jest do końca poprawna, nie twierdzę, że był to jakiś olbrzymi błąd i po chwili również to zrozumiałem.
Nie twierdzę, że wszyscy są tak dociekliwi jak ja, na przykład są osoby które nie potrafią czytać ze zrozumieniem i pewnie nie zrozumieją co napisałeś.
Warunki dołączenia i korzyści z tego płynące są dla mnie jak najbardziej zrozumiałe, jednak przeczą w pewnym stopniu temu co napisałeś wcześniej.
Dajmy na to taki Peaceful farmer znajdzie ten temat i przeczyta że zamierzasz zmienić fakt słabej obrony wiosek.
Nie rozumiem dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd, jeśli uważasz, że jestem do ciebie wrogo nastawiony czy coś to się mylisz. Zwracam Ci tylko uwagę, gdyż ja również zostałem przez Ciebie wprowadzony w błąd.



Odpowiedz



#21
Nie twierdze tak. Jednak ja odrazu zrozumiałem sens postu Nakimesis. Warunki oraz korzyści nie przeczą temu co napisałem
Cytat:Dlatego powstał pomysł zrobienia sojuszu między polskimi wojownikam

Tutaj w tym miejscu jest napisane do kogo to kieruje, wcześniejsza treść jest treścią wstępu do samego tematu, zagłębieniem się w problem oraz sensem istnienia sojuszu. Jeśli nadal nie rozumiesz napisz do mnie pw wytłumaczę ci, nie róbmy tutaj większego spamu.
"Bóg nie gra w kości"



Odpowiedz



#22
Rozumiem o co Ci chodzi, jednak Ty nie rozumiesz o co mi chodzi

Kostucha napisał(a):[...]Jest to sojusz między ludźmi z różnych wiosek mający na celu obronę polskich wiosek, wspólne raidy i obronę terytorium sojuszniczego.[...]
Większość polskich wiosek działa samotnie, są bez wojowników albo jest ich mało, nie mają zbyt wielu znajomych z innych wiosek co w konsekwencji sprawia że są łatwym celem dla innych.
[...]

Chodzi mi o sam początek posta, czyli to na co patrzy użytkownik na samym początku.
Piszesz, że ma to być sojusz mający na celu ochronę Polskich wiosek, a później utwierdzasz człowieka w przekonaniu, iż ma on na celu ochronę tych wiosek które nie mają wojowników.
Następnie piszesz, że jest to sojusz wojowników, zgoda to do pewnego stopnia redukuje wątpliwości ale tylko do pewnego stopnia, ja w tym momencie pomyślałem o kolejnym projekcie polegającym na pomocy nubkom w wytrenowaniu postaci bojowych.

Po przeczytaniu wstępu chciał bym już wiedzieć z czym mam do czynienia i nie musieć doczytywać informacji w postach. Gdybym nie był kimś w stylu peaceful farmera na pewno nie zajrzał bym do wymagań czy też dalszych postów, a z tego co się orientuję nie chodzi wam o takich.



Odpowiedz



#23
Zastanawiam się kiedy ludzie przestaną być idiotami i skupią się na sednie sprawy, a nie na błędnie użytych przykłach, których jak sama nazwa wskazuję są PRZYKŁADAMI! (czyli czymś co odrobinę rozjaśni omawianą sprawę, to tak jakby uczepić się kogoś kto mówi o drogach w Polsce i stwierdza, że użytkuje je samochód taki jak np. autobus, a jakiś zidiociały gimb wyskoczy "ALE FORD MOJEGO TATY TEŻ JEŹDZI PO DROGACH I NIE JEST AUTOBUSEM!" - bo tak właśnie odbieram, niektóre komentarze) Rozumiem, że brak wiedzy trzeba jakoś uargumentować ale są na to lepsze sposoby niż blokowanie rozmowy kretyństwami jak "JA MAM CTC A NIE ARMOR". Gratuluje pomyślunku. Brak wyobraźni i kojarzenia faktów jest gorszy niż brak wiedzy, a brak wiedzy nie brzmi tak dosadnie jak głupota, którą idiota jeszcze jakoś przełknie gdy się go obraża.

Odsuwając się od zidiociałych komentarzy i mojej frustracji opowiem dlaczego pomysł jest średni.
- Najwięksi wojownicy przekładają interesy wioski nad interesami narodu, co nie jest dziwne bo znam może 5 osób z Polszni, które potrafiłyby namieszać w walce na tym świecie.
- Większość dobrych wojowników ma możliwości stać się dobrymi właśnie dzięki temu, że są w silnej wiosce i silnym sojuszu - to powoduje, że mamy jak się rozwijać, więc ponownie przekładamy naszą wioskę nad sojusz.

ALE

Na moim przykładzie powiem, że ocaliłem już kilka polskich osad przed nieuchronnym wybiciem przez głodnych krwi wojowników AD, mimo, że nie zawsze było to zgodne z ich polityką. Takie działanie też ma więc wpływ na rozwój polskiego społeczeństwa w grze, nie tylko realna siła.




Niemniej jednak. Jutro założę konto dla wspólnego wojownika dla mojej wioski, którego uzbroimy i przygotujemy do współpracy pod banderą wolnych miast. Oprócz tego, jeśli zjawi się lista wiosek, które realnie wpłyną na sojusz (takimi kwestiami jak właśnie w.w wojownik) , pojawi się mapa gdzie kto mieszka, to ja obiecuję, że informacje te trafią do odpowiednich ludzi i jeśli wioski będą prowadziły politykę wojenną zgodną z AD spróbuję zapewnić swego rodzaju nietykalność - jednak ta sprawa jest krucha. Pod podobnym warunkiem jestem w stanie zaoferować Chorągiew Strzelców Korpiklaani dla waszej sprawy (składającej się z paru dobrych rangerów i wojownika dowódcy).



A teraz będąc wrednym.
Cytat:Składnia to taka piękna rzecz dzięki której już po pierwszym przeczytaniu zdania od razu rozumiesz o chodziło, jeśli ja się muszę nad tym zastanawiać o co chodziło danej osobie to znaczy, że składnia nie jest do końca poprawna, nie twierdzę, że był to jakiś olbrzymi błąd i po chwili również zrozumiałem o co chodziło.

Nie wytykajmy innym błędów jeśli sami popełniamy je w nadmiarze.

[ Dodano: 02 Wrz 2013 12:02 ]
Przyznam się szczerze, że nie przeczytałem niektórych komentarzy bo wnioskując z ich sąsiadów były gówno warte (mimo, że nie musiały takie być), wypadałoby pozbierać to co jest wartościowe i umieścić w głównym temacie, a resztę spamu usnąć/ukryć. Wydaje mi się, że pomysł jest godny spróbowania, dlatego macie moje pełne poparcie ale utrzymajcie najpierw porządek tutaj, a potem weźmiemy się za realizacje założeń.
W9 - HopesFall
W8 - Godtuwn
W7 - Korpiklaani, AD, Cookietown
W6 - Polan Horde, Nova Hoota, D13, Winterfell, AD
W5 - Ruj I Chuj, Thorn in Foothills
W4 - Melina
W3 - Ostrowin, Clockwork City, Rhovanion


„Utopię waszą utopię”



Odpowiedz



#24
Dobra a wracając do tematu to fajny pomysł ale mógł by być bardziej przemyślany i dopracowany.

Sama idea sojuszu spoko ale są też wioski, które wojowników nie mają albo mają słabych ale mogą mieć inny wkład (gospodarczy) w zamian za pomoc militarną od innych wiosek. No ale to by było trudniejsze do ogarnięcia, wymagałoby solidnych zasad i swego rodzaju "taryfikatora usług". W każdym razie każda idea jednoczenia wiosek w sojusze/organizacje jest ciekawa i warta wypróbowania więc powodzenia Smile



Odpowiedz



#25
Tak ale wydaje mi się, że trzeba więcej robić a mniej gadać. Stworzenie jednego wojownika na wioskę, nawet słabszą to mała cena.
W9 - HopesFall
W8 - Godtuwn
W7 - Korpiklaani, AD, Cookietown
W6 - Polan Horde, Nova Hoota, D13, Winterfell, AD
W5 - Ruj I Chuj, Thorn in Foothills
W4 - Melina
W3 - Ostrowin, Clockwork City, Rhovanion


„Utopię waszą utopię”



Odpowiedz



#26
Kostucha napisał(a):-Postaci wojownika( Minimum 150 uac/melee lub 300 marksa. Własny sprzęt dobrej jakości, obowiązkowo zbroje metalową, broń -miecz/b12 lub ranger bow).

150 uac/melee to 3-4 dni grania przy wbitych beliefach na full peaceful i change(nie mówiąc o naszyjniku, brodgarach i herbatce). Nie wiem zatem z czym macie problem. Każda wioska powinna przynajmniej posiadać kilku takich, mimo że na aktualnym etapie gry przez 150uac 3/4 wojowników przebija defa na 1-2ataki. Wioski bez takowego lub lepszego wojownika byłyby tylko ciężarem dla sojuszu. Nie mówię tutaj o ciągłej pomocy militarnej dla nich, lecz w razie walk stanowiłyby słabszy punkt przez który mógłby przebić się wróg. Na przyszłość, zanim kogoś zlinczujecie przeczytajcie dokładnie tekst i zauważcie, że wymagania nie są ogromne, a wręcz jak na ten etap gry - MINIMALNE.



Odpowiedz



#27
W tym sporze uważam że nie chodzi o fakt słabych postaci, jednakże o to że ten cały ' sojusz ' polega na tym, że Kostucha szuka sobie drużyny A by polować na graczy ewentualnie mieć obronę dla swojej wioski i zdobywać loot broniąc inne.

W przypadku w którym mamy bezbronnego farmera który chciałby mieć ochronę ale sam nie potrafi walczyć sądzę iż, takowy powinien zostać załapany do sojuszu bo kto wie czy to nie on was kiedyś wpuści do swojej palisady gdy będziecie uciekać, opatrzy i nakarmi oraz odda swoje życie by obronić was.
I learned one thing from games...You may lose a friend on them.



Odpowiedz



#28
Cóż jeśli jakiś farmer by mi pomógł oczywiście odwdzięczyłbym mu się jednak nie oznacza to że będę brał każdego noobka z ulicy licząc że może kiedyś mi pomoże. Fakt ten Sojusz polega na ochronie mojej wioski, oraz bronieniu innych, wspólnym zdobywaniu lootu. Faktycznie organizuję drużynę która miałaby zdolności walki z innymi a nie jedynie tłuczenia noobków w swojej okolicy, lub "raidy" na Brodgar.

Prawdę mówiąc część tych postów tutaj ma treść sugerującą iż szukam ludzi celem realizacji własnych celów i jedynie ukrywam ten fakt poprzez zdania typu
Cytat:Jest to sojusz między ludźmi z różnych wiosek mający na celu obronę polskich wiosek, wspólne raidy i obronę terytorium sojuszniczego.
Dla mnie tego typu oczernianie jest po prostu śmieszne, wynika częściowo z niechęci do mojej osoby oraz faktu iż ktoś nie spełnia moich wymagań. To tyle jeśli chodzi o ochronę peacefull farmerów, szukania drużyny, jeśli ktoś ma tego typu pytania to proszę kierować je na pw a spamić tutaj nie wnosząc nic nowego do tematu.
"Bóg nie gra w kości"



Odpowiedz



#29
W takim wypadku nie nazwał bym tego sojuszem, lecz rekrutacją do armii
I learned one thing from games...You may lose a friend on them.



Odpowiedz



#30
Cytat: Co daje członkostwo w sojuszu?
-ekipę do raidów
-kontakty z innymi wioskami
-kontakty handlowe w tym zniżki na towary

-kanał ts do raidów
-ochronę dzięki wojownikom sojuszu
-wymianę cr celem poznania świata i szybkiego transportu
-wymianę doświadczeń w grze
-naukę walki w grupie

Jak widzisz mam nadzieję, ten sojusz ma na celu nie tylko powiązanie militarne graczy. Czytaj ze zrozumieniem całość.
"Bóg nie gra w kości"



Odpowiedz



Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości