Ale na sośnie długo się nie utrzymam... Adrenalina adrenaliną, człowiek się jednak męczy. A wdrapać się na gałęzie, które dadzą radę cię trzymać, to kawał drogi.
Tak, to jest mój podpis. Ktoś oczekiwał czegoś więcej, hę?
i jeszcze wiewiórki i dziuple, z których by się je wyjmowało i jeszcze żolędzie by się z dziupli wyjmowało
wiem, że to nie zrozumiałe :mrgreen:
a co do włażenia na drzea, to można tylko jakis czas i jak już, to czas utrzymania się powinien zależec od streght i rodaju drzewa
a jak za długo by się siedziało na drzewie, to byłoby zcięcie bez toporka :mrgreen: (niestety znajdowalibyśmy się pod ziemią <!-- s:lol: --><img src="{SMILIES_PATH}/lol2.gif" alt=":lol:" title="" /><!-- s:lol: --> )