Cytat:Patrząc na to jak to nagle zacząłeś spamić na shoutboxie ale zero kary przy czym ja, reader i andrzej odrazu po warnie.

Czy ty widzisz żebyśmy się z Andrzejem rzucali jak ty? Złamaliśmy regulamin to mamy warna.. ale ty chyba nie zrozumiesz tego.

Kubiki napisał(a):Niestety ale Naki daje wszystkim odczuwać, że nadużywanie władzy w jego wykonaniu na tym polu jest umyślne i nie możemy z tym nic zrobić.

Tutaj się mylisz . Tak dla wyjaśnienia: to własnie użytkownicy mają największą władzę na tym forum. Jeżeli ta skarga była by prawdziwa jest możliwość że dany moderator straci range, a wy pisząc takie skargi macie moc pozbawienia nas pracy.

Dragho napisał(a):Tutaj się mylisz . Tak dla wyjaśnienia: to własnie użytkownicy mają największą władzę na tym forum. Jeżeli ta skarga była by prawdziwa jest możliwość że dany moderator straci range, a wy pisząc takie skargi macie moc pozbawienia nas pracy.

Tak, tak, demokracja, trololo i te sprawy...
Kłopot w tym, że usuwając moderatora trzeba wysunąć propozycję osoby, która mogłaby zająć jego miejsce. Takiej raczej nie znajdziemy, więc trzeba wybrać mniejsze zło, czyli Nakiego.
Ja ogólnie nie mam do niego nic, moje warny są zgodne z regulaminem, a on nie wybija się jakoś szczególnie przed szereg. Czasem mu odpie... odwala, ale jest bez porównania lepszy niż np. założyciel tego tematu, który spamuje gdzie się da swoją umiejętnością zaznaczenia odpowiednia tekstu i wciśnięcia "Backspace"...

Jedziem...
Nie będę cytował bo za dużo klikania, jeśli ktoś śledzi temat to powinien się połapać. Nie będę też odpowiadał w kolejności na pytania, czy tam wasze przemyślenia.

Naki nie jest moderatorem dlatego, że nie ma kogo wstawić na jego miejsce. Jest masa chętnych w tym poważnie rozważałem podania panów którzy w tym temacie pisali, ale nie wymienię po nickach. Wiem że Naki często przesadza, ale jego zachowanie to inna sprawa niż praca którą wykonuje; co wcale nie oznacza że pochwalam jego zachowanie. Jest moderatorem który wychwytuje najwięcej troli itp. nie wyobrażam sobie forum bez niego, ale możecie go zdjąć z tej funkcji, bo to wy decydujecie kto ma na forum zarządzać. Tylko chcę jakieś poważne oskarżenia.
Jak do tej pory, skarga na Nakiego to tradycja po otrzymanym warnie. I żeście się tak rozdziadowali, że skargi rzucacie na niego, bo wiecie że inni też to robią... no w kupie siła.

Tamta ankieta była tylko do porównania waszego anonimowego zdania, a tego które udzielacie publicznie.



Teraz coś o skargach.
Na SB flood jest dozwolony pod warunkiem że jest uzasadniony. Czy jego wiadomości są spamem? nie. Jest to coś co on sobie tam gada, ale nie w jakiś trololowych celach, po prostu się rozpisał, bo często myśli na kolejnego posta przychodzą dopiero jak czytamy to co już napisaliśmy... no to sobie dopisywał. Jeśli już się uprzeć że to jednak flood... no to Naki otrzymuje upomnienie.

To co napisał w treści, nie nazwałbym jakąś celową obrazą, chociaż oczywiście odbiorca mógł poczuć się obrażony. Pogadam jeszcze z nim na osobności o tej sprawie.

W tamtym temacie na dyskusjach, po pierwsze nie on to zaczął bo tylko odpowiadał na to co do niego pisali, a że cały czas się to ciągnęło, brał w tym udział. Może i powinien zwrócić uwagę, że rozmowa schodzi w innym kierunku, ale wtedy wszyscy potraktowaliby to, jakby już nie miał jak się bronić (bo dyskusja była o nim) i zwyczajnie chce wszystko wyciszyć grożąc do tego warnem. No ale jeśli zależałoby to ode mnie, nie ruszałbym tego tematu i pozwolił kontynuować rozmowę bo trochę głupio przerywać, albo otwierać o tym osobny temat, skoro ładnie się to kręciło.

To co napisałem, jest to mój punkt widzenia... z Nakim w wolnym czasie jeszcze będę rozmawiał. Nie zamykam tematu bo może ktoś przypomni czy coś przeoczyłem, albo zaprzeczy temu co napisałem, bo idealny nie jestem, mam prawo się mylić, zwłaszcza że często naciągam regulamin, ale tylko w przypadkach gdy chodzi o jego złagodzenie.

Jeśli koniecznie chcecie strącić Nakiego z krzesełka, piszcie- tylko poważne oskarżenia. Bo gdym napisał książkę w której zawarte by były treści skarg które dostałem na PW (nie wszystkie), sprzedałaby się na cały świat i cieszyła ogromną popularnością (gatunek... oczywiście komedia).

[ Dodano: 23 Gru 2011 08:34 ]
I według wyszukiwarki, Naki nie ma multikonta, chociaż tam nie był pisany żaden post, więc tylko jedno IP się zapisało a Naki ma ich tysiące z tego co widzę, ale żadne nie pasuje. Natomiast wystarczył jeden post na twoim multikoncie Dragomir żeby cię wykryć.

Jedyne moje oskarżenie to to, że Naki zbyt emocjonalnie podchodzi do większości spraw na forum, jest nieobiektywny i wtedy nadużywa swojej pozycji.

Napisałeś, że jest dobrym moderatorem, ale.. i tu zacytuję:
W tamtym temacie na dyskusjach, po pierwsze nie on to zaczął bo tylko odpowiadał na to co do niego pisali, a że cały czas się to ciągnęło, brał w tym udział. Może i powinien zwrócić uwagę, że rozmowa schodzi w innym kierunku, ale wtedy wszyscy potraktowaliby to, jakby już nie miał jak się bronić (bo dyskusja była o nim) i zwyczajnie chce wszystko wyciszyć grożąc do tego warnem.

Należy w takim razie się zastanowić co powinno być w takim razie na pierwszym miejscu: czy bycie użytkownikiem z własnym zdaniem, które broni (jak w cytacie powyżej), czy moderatorem. Nie możecie jego zachowania przypisywać w jednym momencie temu, że broni tylko swojego zdania, a w drugim momencie, że jest moderatorem. Albo jedno albo drugie jest priorytetem, bo w przeciwnym wypadku dochodzi do wybiórczej oceny sytuacji, która jest co najmniej niesprawiedliwa w stosunku do nas.

Jak dla mnie pozycja zobowiązuje, więc Naki powinien raczej odpuścić sobie komentarze trollopodobne (bo i takie mu się zdarzają), bo w regulaminie nawet jest napisane, że z moderatorem nie można się kłócić. W takiej sytuacji wystarczy, że zacytuje regulamin i zakończy tym swoje starania udowadniania komukolwiek czegokolwiek, gdyż i tak widać, że są one wynikiem jedynie jego potrzeby "mędrkowania", a nie faktycznego wskazania czyichś błędów. Do tego dochodzi protekcjonalny ton w stosunku praktycznie do każdego forumowicza, co wzbudza lekką niechęć, a na dłuższą metę i agresję.

Podsumowując: Jeśli Naki zmieni ton i podejście do ludzi i skupi się na moderowaniu, a nie dramach.. to może być na prawe dobrym Moderatorem. Czego mu życzę, ale wątpię, że mu się to uda, bo wewnętrznego trolla trzeba ciągle karmić ;p

@Kubiki
Żadna obraza czy nadużycie z mojej strony nie były celowe, odkąd zostałem posadzony na tym stoliku. Wcześniej okazjonalnie kogoś zbeształem, ale było to przed pokolorowaniem nicku.
Nie jestem najlepszy w wyrażaniu jakiejkolwiek skruchy, ale jeżeli zdałem sobie sprawę, że mogłem kogoś obrazić, to z reguły przepraszam tą osobę. Nie wiem, czy jest to wystarczające, ale chyba nie należę do ludzi o wysokiej ekspresji.
Zdarza mi się napisać jakiś trollowany komentarz, ale z reguł zostawiam sobie takie coś na dział tyrki i off-topicu. Ew. 1 post na SB, żeby podbudzić gawiedź.
Trudno omijać jakiekolwiek dramy przy grze takiej jak ta. I od razu mówię - nie jestem w stanie całkowicie wyeliminować dyskusji na tematy in-game na forum. Ale wtedy staram się oddzielić posadę moderatora od użytkownika tak, aby rozmówca, pod warunkiem, że nie jest totalnym ignorantem i kretynem nie odczuwał różnicy między mną a sobą. Oczywiście pilnuję sam siebie jak i reszty userów w danej dyskusji.
Wszelkie teksty typu "nie dyskutuj, bo warn" padają w sytuacjach, kiedy bezwzględnie z jakiej perspektywy spojrzymy, pomijając stanowisko mojego rozmówcy, to ja mam rację. Więc kiedy ktoś grozi mi skargą za to, że dałem mu warna za spam, bluzgi i tym podobne... N/C. W normalnych dyskusjach NIGDY takiego czegoś nie robiłem, nie robię, robić nie będę.
Ciekawi mnie jeszcze ostatnie zdanie pierwszego akapitu w twoim pierwszym poście, jakoby że staram się na siłę komuś wcisnąć kit, że jestem na tym forum nie wiadomo kim, nadużywając tym samym władzę. Nie jest tak, bynajmniej ja z własnej perspektywy tak widzę, musiałbym zobaczyć posty, które na to wskazują i ew. wytłumaczyć nieporozumienie/przyznać się do błędu.

Cytat:I według wyszukiwarki, Naki nie ma multikonta, chociaż tam nie był pisany żaden post, więc tylko jedno IP się zapisało a Naki ma ich tysiące z tego co widzę, ale żadne nie pasuje.

Like a boss <!-- s:* --><img src="{SMILIES_PATH}/kiss.gif" alt=":*" title="" /><!-- s:* -->

Naki przede wszystkim wiele rzeczy, które Ty odczuwasz są SUBIEKTYWNE. Ty uważasz, że nie besztasz kogoś, a ktoś może się czuć urażony. Według mnie w takiej sytuacji Twoje odczucia są na drugim miejscu, bo mimo intencji nie potrafiłeś tego przekazać. Do tego utwierdzasz mnie w przekonaniu o braku z Twojej strony chęci do zmiany podejścia gdzie "wszyscy są kretynami i ignorantami" (parafraza Twojej wypowiedzi). Bycie kretynem i ignorantem tez jest subiektywne.. ;p

Widzę w tym poście trochę skruchy, ale moje subiektywne odczucie woła o więcej takiej szczerości i czasami przygryzanie języka przez Ciebie ;p

Jeżeli zauważyłaś chociaż szczyptę skruchy w moim poście, to przed monitorem jestem na pewno zdołowany, robię rachunek sumienia i proszę Boga o łaskę. Nie, to nie był sarkazm.

Nie zaprzeczam temu, że "wszyscy są kretynami i ignorantami". Żaden człowiek nie jest idealny, wobec siebie jestem również samokrytyczny, aczkolwiek w internecie tego nader nie okazuję, bo nie ma po co.
Drażni mnie przesadna głupota ludzi, więc czasami drażnię samego siebie. W takim samym stopniu jak inni drażnią mnie. Mankament mojej psychiki, masło maślane.