09.01.2011, 00:14
W każdym mieście pod claimem mogła by byc mini arena walk. Oto, jak by się rozgrywały:
1. Każdy z wioski przychodził by patrzec na widowisko.
2. Dwaj gracze, którzy mają walczyc przychodzili by bez niczego oprócz rzeczy ustawianej (później wyjaśnię)
3. każdy wkłada swoje rzeczy ustawianie do jakiegoś kufra
4. obydwoje wchodzą na arenę
5.sędzią walki jest lawspeaker miasta lub osoba przez jego wybrana
6. gdy sędzia napisze na area chat "start", walka się zaczyna
7. pojedynek jest prowadzony przez ataki bez broni (mniejsze ryzyko śmierci)
8. walka się kończy, gdy jeden z graczy podda się pisząc na area chat lub któryś będzie ogłuszony i sędzia zakończy walkę.
9. zwycięzca bierze wszystkie rzeczy "ustawione"
10. chodzi w tym o to, że można bez większego ryzyka śmierci (chyba,że koleś który dzisiaj się zarejestrował będzie walczył z takim, co ma 2 000 siły) walczyc i zdobywac różne przydatne rzeczy.
UWAGA!: nie wolno dobijac (można by przypadkowo zabic)
co miasta na to?
1. Każdy z wioski przychodził by patrzec na widowisko.
2. Dwaj gracze, którzy mają walczyc przychodzili by bez niczego oprócz rzeczy ustawianej (później wyjaśnię)
3. każdy wkłada swoje rzeczy ustawianie do jakiegoś kufra
4. obydwoje wchodzą na arenę
5.sędzią walki jest lawspeaker miasta lub osoba przez jego wybrana
6. gdy sędzia napisze na area chat "start", walka się zaczyna
7. pojedynek jest prowadzony przez ataki bez broni (mniejsze ryzyko śmierci)
8. walka się kończy, gdy jeden z graczy podda się pisząc na area chat lub któryś będzie ogłuszony i sędzia zakończy walkę.
9. zwycięzca bierze wszystkie rzeczy "ustawione"
10. chodzi w tym o to, że można bez większego ryzyka śmierci (chyba,że koleś który dzisiaj się zarejestrował będzie walczył z takim, co ma 2 000 siły) walczyc i zdobywac różne przydatne rzeczy.
UWAGA!: nie wolno dobijac (można by przypadkowo zabic)
co miasta na to?
Hieronim