11.08.2011, 23:13
Historia jest dość śmieszna i szczerze nie wiem od czego zacząć. Podczas konfliktu między R&C, a Granhardem udało nam się podłożyć szpiega wiosce Yenholta, do tej pory nie wiedzą kto nim jest :p. Do nas chciał dołączyć Famous Man, na forum zarejestrowany jako famous1986.
Jego zachowanie od początku było podejrzane, jednak przyjęliśmy go do wioski i obserwowaliśmy kolejny dzień. Po krzyżowym ogniu pytań więcej się nie zalogował.
Jakiś czas temu na naszym kanale TS'a pojawił się Famous Man przyznając, że był szpiegiem i chce teraz dołączyć do nas tym razem jako porządny członek naszej społeczności, jako dowód swoich dobrych intencji miał pomóc nam w zasadzce na RUA.
Podczas jednego z planów ataku na RUA, zostawiłem na kanale login i hasło na jedną z moich postaci, o czym kompletnie zapomniałem. Pech chciał, że jednej nocy przekładałem złoto, srebro i perły "na szybko", właśnie na tą postać.
Następnego dnia chara już nie było, zginął, inherit pokazał się przy Narfell, wioski daleko na północ, po skarbach nie było śladu, żadnych scentów. Patowa sytuacja, w okolicy wioski szukałem zwłok nieszczęsnego alta, scentów ataku, wandalizmu, czegokolwiek co pomogłoby zlokalizować złodzieja.
Famous podał swojego HS'a, Kubiki go wpisała. Hazard nie wiedząc kim jest nowa osoba na jego liście kinów zapytał ją kim jest... po angielsku. Kubiki wykorzystała niewiedzę Famousa i przedstawiła się jako członek zupełnie innej, obcojęzycznej wioski i od słowa do słowa wyszło, że Famous ma sporo złota i srebra do sprzedania...
Odezwałem się do niego jako LS wioski Kirribirri, poprosiłem o dowód, że posiada złoto i srebro, chciałem screena. Nie potrafił mi go przesłać, więc podał hs'a, zrobiłem alta, spojrzałem do skrzynki i faktycznie miał kruszce.
Szybko zrobiłem party z altem i płynąłem jednym z charów. Wylogował się zanim tam dotarłem. Dopłynąłem, ale zalogował się najpierw altem, ubiłem. Przeszukałem pobliskie domki i znalazłem srebro w LC. Kolejne alty, ubiłem. Otoczyłem ognisko i miejsce gdzie się wylogował sign postami, rozciągnąłem personal claima na sporym terenie aby zostawił scenty w razie czego, wylogowałem chara poza zasięgiem wzroku od jego ogniska. Wieczorem zalogował się (wiedziałem, bo Kubiki miała go w kinach :p), więc szybko wbiłem na postać, aggro, KO i sprawdzanie plecaka. Było wszystko co zostało skradzione, więc nie pozostało mi nic innego jak ukarać złodzieja...
PS. Nie chowam urazy do Famous Mana. Naprawdę się starał i prawie mu się udało, popełnił jednak błąd, jak ja wcześniej. Szczerze podziwiam go za upór i odwagę.
PS2. Biskup, jesteś następny, niestety Famous wygadał się, że pomagałeś mu przy obozie i musiałeś wiedzieć o skradzionych przedmiotach. Wyznaczam nagrodę za twoją głowę, szczegóły na pw.
Jego zachowanie od początku było podejrzane, jednak przyjęliśmy go do wioski i obserwowaliśmy kolejny dzień. Po krzyżowym ogniu pytań więcej się nie zalogował.
Jakiś czas temu na naszym kanale TS'a pojawił się Famous Man przyznając, że był szpiegiem i chce teraz dołączyć do nas tym razem jako porządny członek naszej społeczności, jako dowód swoich dobrych intencji miał pomóc nam w zasadzce na RUA.
Podczas jednego z planów ataku na RUA, zostawiłem na kanale login i hasło na jedną z moich postaci, o czym kompletnie zapomniałem. Pech chciał, że jednej nocy przekładałem złoto, srebro i perły "na szybko", właśnie na tą postać.
Następnego dnia chara już nie było, zginął, inherit pokazał się przy Narfell, wioski daleko na północ, po skarbach nie było śladu, żadnych scentów. Patowa sytuacja, w okolicy wioski szukałem zwłok nieszczęsnego alta, scentów ataku, wandalizmu, czegokolwiek co pomogłoby zlokalizować złodzieja.
Famous podał swojego HS'a, Kubiki go wpisała. Hazard nie wiedząc kim jest nowa osoba na jego liście kinów zapytał ją kim jest... po angielsku. Kubiki wykorzystała niewiedzę Famousa i przedstawiła się jako członek zupełnie innej, obcojęzycznej wioski i od słowa do słowa wyszło, że Famous ma sporo złota i srebra do sprzedania...
Odezwałem się do niego jako LS wioski Kirribirri, poprosiłem o dowód, że posiada złoto i srebro, chciałem screena. Nie potrafił mi go przesłać, więc podał hs'a, zrobiłem alta, spojrzałem do skrzynki i faktycznie miał kruszce.
Szybko zrobiłem party z altem i płynąłem jednym z charów. Wylogował się zanim tam dotarłem. Dopłynąłem, ale zalogował się najpierw altem, ubiłem. Przeszukałem pobliskie domki i znalazłem srebro w LC. Kolejne alty, ubiłem. Otoczyłem ognisko i miejsce gdzie się wylogował sign postami, rozciągnąłem personal claima na sporym terenie aby zostawił scenty w razie czego, wylogowałem chara poza zasięgiem wzroku od jego ogniska. Wieczorem zalogował się (wiedziałem, bo Kubiki miała go w kinach :p), więc szybko wbiłem na postać, aggro, KO i sprawdzanie plecaka. Było wszystko co zostało skradzione, więc nie pozostało mi nic innego jak ukarać złodzieja...
PS. Nie chowam urazy do Famous Mana. Naprawdę się starał i prawie mu się udało, popełnił jednak błąd, jak ja wcześniej. Szczerze podziwiam go za upór i odwagę.
PS2. Biskup, jesteś następny, niestety Famous wygadał się, że pomagałeś mu przy obozie i musiałeś wiedzieć o skradzionych przedmiotach. Wyznaczam nagrodę za twoją głowę, szczegóły na pw.
p
o
n
i
e
w
a
ż
d
ł
u
g
a
s
t
o
p
k
a
t
o
j
e
s
t
t
o
o
n
i
e
w
a
ż
d
ł
u
g
a
s
t
o
p
k
a
t
o
j
e
s
t
t
o