Status serwera H&H widoczny tylko dla zalogowanych użytkowników.



  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
R&C, a Granhard/Tartar



#1
R&C wynajęte przez Lemegeton walczyło w obronie wioski Blachowa. Bitwa w podziemiach była rzeźnią, jak określają ją sami mieszkańcy Granhardu, zginęło około 7 osób po stronie najeźdźców bez strat po naszej stronie. Granhard wynajął do pomocy Rosjan, którzy pomagali im w bitwie oraz zabili jednego członka wioski R&C w momencie sprawdzania scentów i kluczy zaraz po bitwie. Pokój miał być zawarty, jedynym warunkiem było natychmiastowe zaprzestanie walk, wliczając w to R&C jako najemników po stronie Lemegeton i Rosjan jako najemników/sojuszników po stronie Granhardu. Następnie Lemegeton została zniszczona przy pomocy bugu z krzesłami przez wspomnianych Rosjan. Lemegeton nie podniósł się po tym ciosie, R&C nie reagowało, ponieważ sprawa nie dotyczyła bezpośrednio Granhardu, przynajmniej nie można było tego udowodnić.
Granhard zaatakował ponownie Lemegeton, ten jednak dołączył ze znaczną większością ludzi do R&C po wspomnianym raidzie co sprawiło, że sprawy Lemegeton były również sprawami R&C. Ten atak dał mojej wiosce casus belli. Wykorzystując brak rozeznania Granhardu. zataiłem przed Yenholtem informację o przynależności Lemegeton do R&C, Granhard zawarł rozejm z nieistniejącą wioską. Napiszę to wyraźnie. R&C nie zawierało pokoju z Granhardem. Dla mnie sprawa jest dopiero teraz zakończona, po dzisiejszym dniu.
Takie jest moje stanowisko i nie musi się z tym nikt zgadzać. Nikt nie musi uznawać słuszności ataku na Granhard, możecie uznawać to za wymówki lub naciąganie faktów. Nie interesuje mnie to. Ktokolwiek zrobi coś ludziom z mojej wioski może liczyć na to, że nie zapomnimy mu tego, dlatego radzę się zastanowić dwa razy.
p
o
n
i
e
w
a
ż

d
ł
u
g
a

s
t
o
p
k
a

t
o

j
e
s
t

t
o



Odpowiedz



#2
Kur**, Na podstawie tego książkę można napisać Big Grin Widzę że fajne akcje się rozgrywają w tej grze.



Odpowiedz



#3
Dlatego właśnie nie zaczepiam polskich wiosek...



Odpowiedz



#4
Vilgefortz napisał(a):R&C wynajęte przez blablablablablablabblablablablablabblablabla Rosjan, bblablablablablabblablabblablabla zabili jednego członka wioski blablablablablablablablabblablablablablablablablabblablabla Lemegeton blabblablablablablablabla przy pomocy blablablabla bla blablablabla blablablablablablablabla blabla Granhardu. bla blabla blablabla blabla bla blabla
Granhard zaatakował blablablablablablablablablablablablablablablablablablablablabla R&C blablablablablablablablabla blabla bla co sprawiło, że blablablablabla blablablablablablabla blabla blablablablablabla bla zataiłem przed blablablablablabla blablabla Lemegeton blablablablabla blablablablabla bla rozejm z nieistniejącą wioską. ....

Fix'd.

A tak w ogóle, to bardzo fascynująca historia. Naprawdę. Cool story, bro! Zawiłości (a raczej zawiść) niczym w Modzie na Sukces. Ale i tak GG, mam nadzieję, że nikt fochów większych nie strzelił i nie obraził się na wszystkich dookoła ;p
[Obrazek: gt6LTEW.png] 
....~~BUM - KLAP, DE SAŁD OF MAJ HART
DE BIT GOŁS ON end ON ON ON ON ON~~....
Heart



Odpowiedz



#5
Chociaż w sumie... Naki przecież Ty byłeś głównym prowodyrem wszystkich "niesnasek" na forum miedzy nami a Twoim Winterfell z w4.. wiec co tu dużo mówić kochasz ta dramę kiedy jesteś częścią niej ;p a teraz cóż... pominięty.. ale wtrącić swoje bezsensowne 4 grosze musisz :p



Odpowiedz



#6
Mamy lepsze historie, ale napiszę o nich jak skończy się w5 :p.
Na w4 Aracos strzelał mi między oczy z łuku, na w5 okazał się spoko kolesiem. Nowy świat to nowa gra i nie trzeba się spinać, liczy się fun Wink.
p
o
n
i
e
w
a
ż

d
ł
u
g
a

s
t
o
p
k
a

t
o

j
e
s
t

t
o



Odpowiedz



#7
@Kubiki
Tylko Ci się tak wydaje. Ale tak, kocham tą dramę [nawet jeżeli nie mogę w niej uczestniczyć Smile ]. Jeden z czynników, który pozwolił mi się przy tej grze trzymać już od ponad dobrego roku.

@Vilgerfortz
Właśnie tą magię w tej grze kochamy wszyscy. To nas łączy, że to tak metafizycznie powiem.


I nie, nie czuję się pominięty. Jakoś musiałem sobie trochę grę odpuścić na tym worldzie, z deka mi się przejadła. I chyba z tego powodu nie czuję żadnego smutku (czy innych uczuć w tym stylu) po tym, co mnie ominęło i w czym nie mogłem odpuścić. Na własne życzenie odszedłem z Winterfell.

TAK! Musiałem wtrącić swoje bezsensowne 3 grosze <!-- s:> --><img src="{SMILIES_PATH}/twisted.png" alt=":>" title="" /><!-- s:> -->
[Obrazek: gt6LTEW.png] 
....~~BUM - KLAP, DE SAŁD OF MAJ HART
DE BIT GOŁS ON end ON ON ON ON ON~~....
Heart



Odpowiedz



#8
Serio da się spisać jedną całą kronikę. Big Grin

Akcja kurde jak gram od w3 to się bardzo rozwinęła od czasu kiedy my Polacy możemy pokazać, że też potrafimy się jakoś zgrać. ^^ Chodzi tu o kilka polskich wiosek.

[center]Nie ma bata Pan Pop wraca do gry Big Grin[/center]




Odpowiedz



#9
Vilgefortz napisał(a):Granhard wynajął do pomocy Rosjan.

Nie no dajcie spokój z tym wynajmowaniem... To że mamy dobry kontakt ze sobą i zgadzają się na pomoc (bo są sojusznikami) to nie jest wynajmowanie, nie mylmy pojęć panowie !



Odpowiedz



#10
LoL ale historia chyba też zaczne się lać :p

[ Dodano: 28 Cze 2011 11:01 ]
Robimy bitwe pod grunwaldemTongue



Odpowiedz



#11
heh nie m a Grunwaldu w tej grze.



Odpowiedz



#12
nawet nie wiem co to jestTongue

[ Dodano: 28 Cze 2011 12:35 ]
Ej a może bitwa pod grenhardemTongue



Odpowiedz



#13
GrEnhardu też tu nie ma.
Po co używasz historycznej nazwy jeśli nie znasz jej znaczenia?



Odpowiedz



#14
A co ludzie z R&C roz****li?



Odpowiedz



#15
GrAnhard.



Odpowiedz



Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Lemegeton, a Granhard/Tartar Vilgefortz 56 18,522 23.06.2011, 19:43
Ostatni post: Hunter

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości