Witam.
Mam pomysł jak niektórzy z was się domyślili chodzi o wage.Nie wage jako przedmiot do warzenia tylko wage człowieka.Wygląda to tak im więcej sie je tym więcej sie warzy a np.budowanie,przenoszenie przedmiotów,ścinanie drzew itp. odchudza.Im jesteśmy grubsi mamy tym więcej HP ale szybciej się męczymy a im chudsi tym mamy mniej HP ale wolniej się męczymy, szybciej budujemy itp.

Super! Kolejnej rzeczy będziemy musieli pilnować, żeby nasza postać nie padła... :-|

A na cholerę to w grze? To nie GTA:SA nie widzę sensu wprowadzania tego... Jestem na nie

Tak jak myślenie o tym żeby miś zapadał w sen zimowy... Szczegóły... Wy myślicie o prawdziwym misiu, a po niebie nic nie lata... Po ziemi nic nie pełza... A w morzu nic nie straszy...

To są jakieś morza? Musze kiedyś odwiedzić twoją wioskę - macie zaje** widoki chyba .

Widzisz... Nawet mórz nie ma xD

jakpat napisał(a):(...)Nie wage jako przedmiot do warzenia tylko wage człowieka.(...)

Problem jaki tu widzę to "warzenie" i "ważenie". " RZ"może się odnosić np. do piwa, "Ż" będzie dotyczyło pomiaru ciężaru. Miałem jeszcze pisać o wadze i masie/ciężarze, ale chyba to zostawię, bo zaraz przeczytam, że nie mam racji (i pewnie jej nie mam), bo słownik dopuszcza takie użycie słowa waga.

Lepiej wprowadzic wage przedmiotow zeby chlopek nie zapieprzal z bagiem pelnym cegiel

Wagę przedmiotów... temperature,pogodę i wiele innych rzeczy powinno się wprowadzić ale zamiast tego dostajemy młotek i kastet...

Już wolałbym całkowity roleplay niż "zsimsowanie" HnH.
Wadze i innym czynnikom, o które trzeba dbać mówię stanowcze nie. Dla mnie fajnym pomysłem jest jednak wprowadzenie czynników pogodowych (deszcz, burze) oraz pór roku. Na temat pór roku był już temat na oficjalnym. Jednak z tego co widziałem wymaga to duużo pracy ^^.

Nom,wtedy trzeba by było dbac o roslinki zeby ich grad nie rozpier****l i naprawiac dachy,a i smola by sie przydala

[ Komentarz dodany przez: Dragho: 31 Gru 2010 01:14 ]
Nie przeklinamy bez potrzeby ~Dragho

Smołe można by wylewać przed murami, aby w razie ataku czy budowy tarana po prostu wypalić wroga. O tym jednak raczej należy pomarzyć^^

Albo do pochodni i lamp które stawialo by sie przy ulicy albo do krytych strzechą domów

Odnośnie wagi postaci to chciałem przedstawić mą propozycję odnośnie zwiększania statystyk - jedzenie tylko dodawałoby możliwość podniesienia danej statystyki, a by ją podnieść trza by było wykonywać odpowiednie ćwiczenia. Do tego rzecz raczej mało prawdopodobna, a mianowicie siłę zastąpić np. masą mięśniową, i odpowiednio od tego zmienić wpływ danej statystyki. Niewykorzystana możliwość zwiększenia statów zwiększała by "tłuszcz", który chroniłby nas od śmierci głodowej i dawał jakieś tam inne pozytywy i negatywy. Równolegle zwiększała by się także np. pojemność żołądka, wpływająca na szybkość spadania paska najedzenia. I żeby jedzenie psuło się z czasem. No, to by było na tyle. Aha, i medykamenty wszelakie. Np. na wymioty. Albo choroby różne, powodujące np. spadanie shp i wytrzymałości. No, rozpisałem się.

Jak ja nienawidzę natłoku pomysłów typu "a to będzie miało pozytywy i negatywy" "trzeba o to dbać, bo będą negatywy" "ma swoje negatywy, jednak przy ćwiczeniach może mieć pozytywy". Ludzie, to nie simsy! Ja nie mam zamiaru martwić się o to jak mam jeść, żeby nie dednąć! Zamiast czerpać zabawę z gry, będę obgryzać paznokcie, bo kucharz robi tylko mięso, które tworzy zwały tłuszczu na moim boskim ciele! Po prostu NIE.