Status serwera H&H widoczny tylko dla zalogowanych użytkowników.



  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
System LP według teleskopa



#31
Tak ale taki system spowodowałby, że każdy zajmował by się swoimi zajęciami a nie, że 3/4 wioski to myśliwi bo chcą nabić LP. Ten system który jest teraz z resztą robi tak samo bo szkoda wyrzucać punktów na marksa skoro jako np. kowal bardziej się przydasz wiosce niż jako kowal/myśliwy który marnuje punkty na marksa a nie ładuje w smithing



Odpowiedz



#32
Taki system byłby ciekawszy i nie byłoby ograniczeń czasowych.Potrzebujesz marksa-postrzelasz do kolegi a nie czekasz az sie skonczy badac mrowka.



Odpowiedz



#33
Dragho, czyli wcale się nie przydaję :<?



Odpowiedz



#34
@kamil1313-a kto ci by bronil? Podskillowalbys marksa czy tam survival a tak kał podskillujesz czekając na lp.



Odpowiedz



#35
Nie słyszałem jeszcze o takim skillu... Ale do rzeczy. Kto ci każe czekać na LP? Jak pisał Sei, możesz robić milion rzeczy w tym czasie. Wbij inteligencję, poszukaj kwiatków, zbierz zapas, wyrusz na poszukiwanie kopalni...



Odpowiedz



#36
Nie,ja wolę robić kiełbasy skillując cooking. A nie zasuwać jak kot ze śmigłem w pupie czekając na 20 lp



Odpowiedz



#37
Może kompromis? Obecny system plus softcap w postaci "wprawy"? Miało by to wpływ tylko na crafting, więc takiego stealth nie trzeba by szkolić. To znaczy byłoby kompletnie rozgraniczone, cześć umiejętności nie posiadałaby odpowiedników, część miałaby kilka.
Tak, to jest mój podpis. Ktoś oczekiwał czegoś więcej, hę?



Odpowiedz



#38
A może curiosite+to o czym mówię?



Odpowiedz



#39
curiosite czyli?
Tak, to jest mój podpis. Ktoś oczekiwał czegoś więcej, hę?



Odpowiedz



#40
Curiosite system



Odpowiedz



#41
A ja nadal nie mogę załapać w czym problem? Rozważmy dwie sytuacje: system pozwalający szybko zdobywać punkty (powiedzmy, że W4 i wcześniej) oraz system pozwalający zdobywać punkty powoli (obecny). Weźmy takiego wojownika, który 99% punktów pakuje powiedzmy w melee. W W4 odpala bota i zdobywa milion punktów powiedzmy w dwa tygodnie co daje mu 140 melee. Nastaje W5 w dwa tygodnie nasz wojownik zdobywa powiedzmy 200ooo (i milion i 200ooo to strzały w ciemno, więc się nie czepiać). To mu daje 62 melee. Oczywistym jest, że w tym wypadku W4 wygrywa z W5. Tylko o czym to świadczy? A, no właśnie o niczym. Bo w W5 nie istnieją wojownicy z W4. To jest problem ilościowy, a nie jakościowy. Tak samo jak w W4 (i wcześniej) na nic się nie przydawał kucharz trwoniący punkty na walkę wręcz i kowalstwo tak samo jest i w W5. Nie ma wielkiego znaczenia, że tam sumy szły w miliony punktów, a tu idą w setki tysięcy. Zasada pozostała ta sama.

Co do ograniczeń czasowych to też nie rozumiem problemu. Czy w W4 myślałeś: "Hmmm... Chciałbym 428 marksmanship." Brałeś łuk, strzelałeś raz do kolegi i wskakiwało Ci 427 brakujących punktów??? Czy zdobycie tych punktów nie wymagało czasu??? Że od razu pojawiały się na koncie zamiast po jakimś czasie? Że teraz jest ich mniej niż było? O tym już pisałem wcześniej, więc nie będę się powtarzał.



Odpowiedz



#42
Sei napisał(a):Weźmy takiego wojownika, który 99% punktów pakuje powiedzmy w melee. W W4 odpala bota i zdobywa milion punktów powiedzmy w dwa tygodnie co daje mu 140 melee. Nastaje W5 w dwa tygodnie nasz wojownik zdobywa powiedzmy 200ooo (i milion i 200ooo to strzały w ciemno, więc się nie czepiać). To mu daje 62 melee. Oczywistym jest, że w tym wypadku W4 wygrywa z W5. Tylko o czym to świadczy? A, no właśnie o niczym. Bo w W5 nie istnieją wojownicy z W4.
Według mnie tylko tu masz rację.
Sei napisał(a):Tak samo jak w W4 (i wcześniej) na nic się nie przydawał kucharz trwoniący punkty na walkę wręcz i kowalstwo tak samo jest i w W5. Nie ma wielkiego znaczenia, że tam sumy szły w miliony punktów, a tu idą w setki tysięcy. Zasada pozostała ta sama.
A co z osobami które grają same? Obecnie nie wyobrażam sobie życia pustelnika, który kuje metal, poluje, gotuje. Z czegoś na początku musi zrezygnować i chyba tu jest największy ból, że już nie można mieć postaci "do wszystkiego" po dwóch dniach grania. Teraz mamy ograniczenia LP/godzinę, wcześniej też istniały, ale nie tak wyraźne jak teraz, przez co liczy się planowanie postaci, a nie potrzeba chwili.
Sei napisał(a):Co do ograniczeń czasowych to też nie rozumiem problemu. Czy w W4 myślałeś: "Hmmm... Chciałbym 428 marksmanship." Brałeś łuk, strzelałeś raz do kolegi i wskakiwało Ci 427 brakujących punktów??? Czy zdobycie tych punktów nie wymagało czasu???
Szybsze zdobycie LP = lepsza jakość. Niektórzy chyba zapominają co się najbardziej liczy w grze.
LP wcale nie będzie mniej, na początku owszem, jest ciężko, ale z każdym punktem inteligencji LP leci coraz szybciej. Niestety, znaczna większość przedmiotów do studiowania opiera się o eksplorację, to chyba jedyna uwaga na temat nowego systemu z mojej strony.



Odpowiedz



#43
Zastanawiałem się nad osobami grającymi samotnie. Nie wiem czy teraz nie będzie nawet łatwiej. Na początek nie ma co się oszukiwać, że samotna osoba dorówna dobrze zorganizowanej wiosce. Teraz, podobnie jak w poprzednich światach samotny gracz chcący coś osiągnąć musi mieć jakieś alty. Tylko, że teraz ich szkolenie nie wymaga tyle czasu (czasu - rozumianego jako siedzenie i klikanie).
Co do tego, że większość z curiosty jest zdobywana przez zbieractwo to nie wiem czy to do końca właściwy wniosek. Dużo rzeczy nie jest zbieranych jak Taproot (Idę sobie, "rutumtum tralala", "O! Taproot tu rośnie!"). Raczej pojawiają się przy wykonywaniu określonych czynności. I tak górnik ma Strange Crystal, drwal Strange Root, rybak Fishy Eyeball, jest Wondrous Woodshaving, Gold Cat itp. Dla każdego coś miłego.



Odpowiedz



#44
Ale nadal nie ganiały by ruskie z 1000 melee bo obiektów do polowań mało



Odpowiedz



#45
Teleskop napisał(a):Ale nadal nie ganiały by ruskie z 1000 melee bo obiektów do polowań mało
To dobrze czy źle?



Odpowiedz



Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości